po które pojechałam (już któryś raz) natomiast przywiozłam do domu siatkę nowych kosmetyków.
( oczywiście fundusze na spodnie się wyczerpały :P)
Recenzją tych właśnie moich zdobyczy chciałabym rozpocząć cykl ocen kosmetyków które, z półek w drogeriach,
trafiają do miejsca tajemniczego i niezbadanego, czyli mojej toaletki.
Chcę zacząć od podkładu w pudrze, który już jakiś czas temu stał się moim przyjacielem
i póki co nie zanosi się żeby to się zmieniło.
A mowa o podkładzie mineralnym w kamieniu firmy Sephora.
Sephora Mineral - Foundation Compact (kol. D25) |
Podkład jest chyba jedynym, do którego wróciłam już po raz trzeci.
Nigdy wcześniej mi się to nie zdarzało ze względu na problemy z cerą.
Co mi się w nim podoba?
Solidne opakowanie, któremu niestraszne mieszkanie w mojej torebce. Nie otworzy się, nie złamie i nie zniszczy. W opakowaniu znajdziemy lusterko i dwustronną gąbkę,
która przystosowana jest do matowienia cery oraz do kryjącego makijażu. Przydatny gadżet jeśli trzeba przykryć jakieś niedoskonałości. :)
A co do samego pudru...
Bardzo podoba mi się w nim to, że jest wydajny ( ostatnie opakowanie wystarczyło mi na 5 miesięcy, chociaż tak na prawdę to resztkę dostała w spadku moja siostra)
Podkład kryje bardzo ładnie zaczerwienienia, naczynka i wypryski.
Makijaż trzyma się ok. 10 h. Dla niektórych to mało, dla mnie jest to bardzo dużo,
bo zwykle wszystkie podkłady ze mnie spływają i dają efekt twarzy posmarowanej ... masłem?
No i co jeszcze?
Jest to podkład mineralny, nie zawiera talku, który jest ulubieńcem zaskórników.
Skład:
Mica - grupa minerałów stosowana do nadania połysku kosmetyków lub, w połączeniu z ditlenkiem tytanu stosowana do produkcji pigmentu.
Titanum dioxide - ditlenek tytanu - biel tytanowa. Biały pigment, naturalny filtr UV. Stosowany w pastach do zębów i w kosmetykach dla dzieci.
Ethylhexyl Palmitate - substancja zmiękczająca.
Zinc Stearate - stearynian cynku - substancja zwiększająca przyczepność.
Silica - krzemionka - dodaje jedwabistości pudrom, zmniejsza widoczność bruzd, pochłania wilgoć.
Phenoxyethanol - konserwant
Sodium Dehydroacetate - konserwant
Podkład ma jeden minus, a mianowicie zdarza mu się podkreślić suche skórki, które psują efekt makijażu.
Z tego względu mam wątpliwości co do używania go do cery suchej, ale to już jest kwestia indywidualna.
Cena: 59zł / 10g
Moja ocena: 4,5/5
Tak jak już wspomniałam, zaprzyjaźniłam się z tym kompaktem i póki co tylko on jest w moim życiu :)
Jeśli używacie/ używałyście tego podkładu, piszcie jak się spisywał na waszej buzi.
Pozdrawiam,
Shell
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz